Wisława Szymborska, Kornel Filipowicz – „Listy. Najlepiej w życiu ma Twój Kot”
22.02.2017 r.
Wisława Szymborska, Kornel Filipowicz
– „Listy. Najlepiej w życiu ma Twój Kot”
„Ludzie listy piszą, zwykłe, polecone
Piszą, że kochają, nie śpią, klną, całują się” (1)
Listy pisali ludzie od dawna. A w czasach bez Internetu, bez telefonów komórkowych, był to powszechny sposób przesyłania bieżących informacji i komunikowania się między ludźmi. Zbiór listów „Najlepiej w życiu ma Twój Kot” spełnia te wymogi, a prócz tego jawi się jako niezwykłe dzieło literackie. Korespondencja między dwojgiem wybitnych osobowości to dialog miłosny ludzi, których łączy wielkie uczucie. O tym uczuciu mogą codziennie pisać do siebie i to pisać niebanalnie; w subtelny wyszukany sposób. Ich dialog listowy to niekończący się flirt, w którym znajdziemy zapewnienia o miłości i troskę o ukochaną osobę, o jej zdrowie, odczucia, pracę, codzienne zajęcia. Wszystko wyrażone jest w niezwykle delikatny sposób, z dyskrecją, humorem, autoironią. W całym cyklu osobiste relacje bohaterów przeplatane są niby doniesieniami fikcyjnych zdarzeń z udziałem fikcyjnych postaci. Ten zabieg przynosi na niby aurę tajemniczości i grozę komplikacji w związku. Taki uroczy sposób mówienia o uczuciu budzi ciekawość czytelnika i bawi.
„Listy” zawierają również rzetelną wiedzę dotyczącą codziennego życia autora w prawdziwej rzeczywistości w PRL-u. Tak, jak ogół społeczeństwa przeżywali lata kryzysu gospodarczego i niewygody. Trudności z zaopatrzeniem, kolejki w sklepach, kartki na podstawowe produkty, trudności z realizacją kartek, to kłopoty dnia codziennego. Przewijają się one w całym cyklu. Są jednak potraktowane lekko, z humorem. W końcu trzeba było być obrotnym, zdobyć artykuły do życia, podróżować zatłoczonymi środkami lokomocji, korzystać z usług opieszałej poczty i innych instytucji. Jednym słowem radzić sobie mimo przeciwności.
„Listy” podają szczerą prawdę o zmaganiu się z trudnościami jakie przynosiła rzeczywistość. I w tych trudnych chwilach możliwe było piękne uczucie między kochankami i to nas zachwyca.
Antonina Podolak – DKK w Józefowie
(1) „Medytacje wiejskiego listonosza” – Muzyka: A. Zieliński, słowa: L. A. Moczulski